Krystyna Knypl
Spędziliśmy w Paryżu Boże Narodzenie 2015, były to chyba nasze pierwsze święta spędzone za granicą.
Warszawa: Dziadek pakuje... pakuje... pakuje...
Posiłek na pokładzie Air France
Śniadanie w Paryżu
Ogródek na Rue Montevideo
Fotografowaliśmy paryskie balkony
Niektóre balkony były imponującej długości
Rue de la Faisanderie jest równoległa do Rue Montevideo
Podziwialiśmy monumentalne budowle
A także tabliczki z nazwami ulic i placów
Oraz dzwony
A także zakres swobód obywatelskich - jeżeli obywatel chce się położyć na chodniku to roni to po prostu!
I ma wszystkich gdzieś!
Zbliżał się Sylwester, trzeba było rozejrzeć się za szampanem
Spacerując doszliśmy do Pól Elizejskich
Trzeba było ten fakt uwiecznić
W kioskach oglądaliśmy pamiątkowe gadgety
Takiego kota na kalendarzu każdy by chciał mieć!
Albo na tacy
Taki też jest fajny!
Podziwialiśmy wystawy, na Champs Elysse zawsze są oszałamiające
A także przepych sklepów
Bogactwo dekoracji
Aż dotarliśmy do świątecznego jarmarku na końcu Pól Elizejskich
Z przyjemnością oglądaliśmy ceramikę algierską - mamy w domu takie same miseczki jak te po prawej!
Paryż ogarnęła ciemność
I tak dotarliśmy do Trocadero
Wstąpiliśmy do sklepu z prezentami
Może kupić takie wdzianko z tygrysa? Autorce powieści "Maść tygrysia" jakiś strój służbowy się należy ;)
A może poduszkę z sentencją "Happiness is not destinantion, is way
of life" = Szczęście nie jest przeznaczeniem, to sposób na życie
Życie jest niczym karuzela...
Następnego dnia wybraliśmy się na koncert kolęd w Notre Dame, śpiewały Poznańskie Słowiki
Wracaliśmy przez świątecznie rozświetlony Paryż
Na kolację degustowaliśmy mieszanki różnych kasz
Następnego dnia ubraliśmy choinkę
Robiliśmy pierogi z kapustą (przywiezioną z Warszawy!) i uszka
Gotowaliśmy uszka
Serweta na naszym świątecznym stole była nieco awangardowa ;)
Natomiast prezenty pod choinką były tradycyjne
Dziadek założył krawat i przystąpiliśmy do oglądania prezentów
Babcia wystroiła się w białego T-shirta
Zasiedliśmy do kolacji wigilijnej
Zaraz po świętach wróciliśmy do Warszawy, by niebawem na początku stycznia 2016 ponownie przyjechać do Paryża.
@mimax2 / Krystyna Knypl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.