Powered By Blogger

piątek, 7 stycznia 2022

7/01/2022. Życie w Pandemlandii, powieść z życia sfer medycznych , odcinek 5

 Krystyna Knypl

Agencja COVID-ART

Ponuractwo i czarnowidztwo źle działało na obywateli oraz utrudniało powrót do zdrowia. Postanowiono ocieplić wizerunek Covidu oraz starań władzy

Ministerstwo Bzdury powołało w tym celu Agencję COVID –ART, przydzieliło jej budżet 17 milionów reali pandemlandzkich na wprowadzenie trochę artyzmu do ponurego życia, które ogarniało  cały kraj.

Ogłoszono konkurs na nowe aranżacje znanych piosenek, w których posługiwano by się słownictwem medycznym ocieplającym COVID. Przewidywano, że ochotnicze zespoły amatorskie będą śpiewać na specjalnych koncertach w przychodniach i szpitalach, na podjazdach szpitalnych SOR umilając czas oczekiwania na konsultację. W celu zachęcenia do udziału regulamin przewidywano koncepcję Multi Win-Win.


Podium zwycięzców nr 1,2 i 3 zastąpiono koncepcją podium zwielokrotnionego. Reakcje Ministerstwa Bzdury z ochroną zdrowia spotkały się z licznymi wpisami, a w internecie zaczął krążyć taki oto szyderczy wierszyk:

Poszła Bzdura do doktora…

Choć nie była bardzo chora,

Chciała tylko ponarzekać,

Się przebadać, podociekać,

Co się jej należy – Bzdurze,

Kiedy cienko śpiewa w chórze.

 

Z gruntu słabo jest obyta

Z sensem, blichtrem i ogładą.

Trudno mówić jej ze swadą,

Wściekłe męczą ją migreny,

W okolicach każdej sceny.

 

Co ma robić biedna Bzdura?

Czy ma wołać pogotowie?

Czy na dyżur pobiec szybko?

Lub się spotkać z złotą rybką

I życzenia wyrzec szybko.

 

Lekarz się na nogach słania

Co mi z Bzdury przyjmowania?

Jakie zrobić jej badania?

Więc wiązaną rzecze mową

Wolno cedząc każde słowo:

Pragnę pani wyznać jeno,

Że nie łatwo  panią Bzduro,

Jest porównać z każdą górą,

Bowiem z zestawieniu z Weną

Winna pani być pod sceną.

 

Wraca Bzdura więc do głowy,

A tam czeka temat nowy.

Czy ktoś Bzdurę refunduje?

Czy to w ogóle się opłaca?

Czy lekarska to jest praca?

 

Wyznał lekarz Bzdurze  z  mocą,

Potajemnie, szeptem, nocą,

Werdykt krótki, ostateczny,

Może nawet zgoła wieczny:

Światło fleszy Bzdurę cieszy!

Zanim napłynęły oficjalne zgłoszenia internetem zawładnęła piosenka z nowym słowami, śpiewana na ponadczasowo modną melodię "Płynął  strumyk przez zielony lasy" 

Tu klikamy i śpiewamy:

https://www.youtube.com/watch?v=gr5oOzCEWbs

Szalał Covid długi, długi czas

A przy brzegu leżał stu kilowy głaz
Szalał Covid, minął jakiś czas
Stu kilowy głaz gdzieś zaginął,
 

Covid płynie tak jak płynął

Straszny Covid płuca rwie
Nie wiesz nawet jak i gdzie
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się
Bo nie zna nikt metody,

by się ustrzec Covidozy

Covidoza płuca rwie
W jaki sposób? Kto to wie
Ma rację, że tak powiem, to przysłowie
Covidoza płuca rwie

Szła dziewczyna przez zielony las
Całowała tylko, tylko jeden raz
Całowała, minął jakiś czas
Lecz widocznie jej uroda

Była niczym Covidoza

Covidoza płuca rwie
Nie wiesz nawet jak i gdzie
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się
Bo nie zna nikt metody,

By się ustrzec Covidozy

Covidoza płuca rwie
W jaki sposób? Kto to wie
Ma rację, że tak powiem, to przysłowie
Covidoza płuca rwie

Muzyczka, relax time

Płynie covid długi, długi czas
Kończy się już  dla mnie ten leczenia czas
Czasem tylko ot tak, proszę was
Gdy san.epid mnie nie słyszy

Śpiewam sobie jak najciszej

Covidoza płuca rwie
Nie wiesz nawet jak i gdzie
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się
Bo nie zna nikt metody,

By się ustrzec Covidoza

Coivdoza  płuca rwie
W jaki sposób? Kto to wie
Ma rację, że tak powiem, to przysłowie
Covidoza płuca rwie

W STRZĘPY!

***

Druga piosenka „A gdy się zejdą po raz drugi” miała swoich zwolenników

https://www.youtube.com/watch?v=bzg9mICO74E 

A gdy się zejdą, raz i drugi
Bakteria po przejściach, wirus z przyszłością
Bardzo się męczą, męczą przez czas długi
Co zrobić, co zrobić z swą strasznością?

Wirus już je widział, już zna te podpiny
Z poszarpanymi genami
Co atakują nad ranem nie same
On już słyszał o życiu złamanym

Ona już wie, już zna tę historię
Że pharma go nie rozumie
Że wcale ze sobą nie śpią
Ona na pamięć to umie

Jakże o tym zapomnieć a w pamięci to zatrzeć
Lepiej milczeć przytomnie i patrzeć

Czy te wiry mogą kłamać? (Chyba nie!)
Czy vir mógłby serce złamać? (I te pe)

Gdy się frasa zmienia w dramat 

Ja spieprzam stąd

Czy te wiry mogą kłamać, ależ skąd
Kiedyś to zrozumiesz sama (to był błąd)
Czy te viry mogą kłamać? (Ależ skąd!)
Czy te viry mogą kłamać? (Chyba nie!)
Czy on mógłbym serce złamać? I te pe
Gdy się farsa zmienia w dramat (nie gnam w kąt)
Czy te viry mogą kłamać? (Ależ skąd, o!)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Diagnozowanie Nowego Wspaniałego Świata, odcinek pierwszy

  Krystyna Knypl Motto: Młodzi MYŚLĄ, że starzy są głupi, ale starzy WIEDZĄ, że młodzi są głupi. Agatha Christie , Morderstwo na ple...