41. Poranne rymowanie
Gdy dziś hasam po Biedronce,
Czuję się jak kwiat na łące!
Zaraz obok jest piekarnia…
Shopoholizm mnie ogrania!
Konsumpcjonizm atakuje,
Wszędzie chodzę i kupuję,
Całkiem głupie zbędne rzeczy,
Aż mój portfel cienko skrzeczy!
42. Neurony pamięci
Dziś między snem a dniem
ulokowały się wspomnienia.
Mimo wielu moich starań
nic się w nich nie zmienia.
Postawy zawistnych ludzi,
ich nieprzyjazne decyzje
oraz chore mej przyszłości wizje.
Szczęśliwie w rzeczywistości
nie zostały spełnione.
I warto dziś powiedzieć:
w niebyt przepędzone!
43. Nie kocham moich snów
Nie kocham moich snów,
W których ciągle leczę ludzi.
Skutecznie każdy z nich
Mój lekarski zapał studzi.
Pomylone diagnozy, leki nie zawsze trafione.
To są moje koszmary po wielokroć śnione.
Ileż lat można być na niekończącym się dyżurze?
Czy emerytury od tych snów się wreszcie dosłużę?
44. Instrukcja obsługi kciuka
Zaraz szybko umyj ręce,
nie tkwij w ciągłej, strasznej męce,
Mycie rąk zaś wszystko zmienia
w kwestii stanu zakażenia.
Rząd nas wszystkim już panuje,
mycie rąk wciąż nadzoruje,
Narodowa to jest drama
gdy publiczność myje sama,
Ręce, palce i nadgarstki,
w sposób zwykły geszefciarski.
Dziś potrzebne są wytyczne,
aby umyć palce liczne.
Nie pieść kciukiem dozownika,
z tego dużo zła wyniki!
A ministru w swej podzięce, krzyknij:
Ja cię kręcę!
45. Luka w edukacji
Osobiste spotkanie z sensacją jest bolesne,
Odkrywają ze zdumieniem jej zawodowi łowcy,
To nie jest to sam mówią zaskoczeni.
Mój własny ból i opisany na szpaltach.
Bolesna nauka jest możliwa zawsze,
Trzeba tylko czasem zamienić się na role.
Niestety nie uczą tego w ani jednej szkole.
46. Prośba do Big Pharmy
Droga Big Pharmo, módl się za nami,
Ale też odpuść ludziom czasami!
Nie każdy musi, nie każdy chce,
Nadstawiać cztery litery swe ; )
Daj ludziom wybór oraz swobodę,
Nie czyhaj chciwie na ich wygodę,
W kwestii decyzji podejmowania
I osobistego o zdrowie dbania.
47. Rymowanka do porannej kawy
Nie ma równości! To chyba wiecie, że
Nie ma równych ludzi na świecie,
Są duzi i mali, mądrzy i głupi,
Ale tej bajki dziś nikt nie kupi.
Sprzedaje się kłamstwo, fałsz i obłuda.
Jak długo? – pytasz, Dopóki się uda!
Ekspert, to cwany gość z nominacji.
Ma mega przydział kłamliwych racji.
Na każdy temat on wszystko wie,
Więc bredzi jawnie co tylko chce.
Jest też komitet, nie, nie centralny,
Z umysłowości skrajnie banalny,
Powie co każą, podpisze wszystko,
Zwłaszcza gdy przelew bankowy blisko.
48. Medycyna Oparta na Propagandzie
Lubi zawsze jechać po bandzie,
Wrzaskliwą narracją wciąż peroruje,
Innych poglądów nie toleruje,
Karci, wytycza oraz strofuje,
Jak nieomylna dziunia się czuje.
Będąc już raczej lekarką starą,
Poradzę dziuni warszawską gwarą:
Nie bądź tak cwana w ząbek czesana,
Bo przyszłość twoja będzie opłakana.
49. Poranne rymowanie
Pewna pani w kapelutku,
Szła przez życie pomalutku,
I nadziwić się nie mogli
Różni, dziwni maruderzy,
Że się także owej pani
Coś od życia też należy
50. Ośmiornica covidowa
Chce byś zawsze była zdrowa,
Piękna, mądra i bogata,
Żyła też przez długie lata ,
Musi wciąż Cię nadzorować,
Szczepić, mazać i pilnować.
Objąć czule Cię mackami,
Abyś zawsze była z nami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.