Krystyna Knypl
Poprzedni odcinek
https://modnediagnozy.blogspot.com/2022/10/1102022-piwnica-pod-atomami.html
Poranek nie różnił się od dnia poprzedniego. Temat piwnicy siedział w głowie całkiem dobrze rozgoszczony. W planie dnia miała spotkanie z Beateczką w restauracji Koreana. Miała kila ulubionych dań
Zupa z pierożakami, schabowy po koreańsku należały do ulubionych. ale na konsumpcję trzeba było jeszcze poczekać.Przechodząc z pokoju do kuchni spojrzała na prawą ścianę przedpokoju.
Klucze wisiały na haczyku niczym wyzwanie. Który z nich jest ten właściwy nie była w stanie ustalić. Opanowała kable kłębiące się wokół komputera, posługiwanie się programem Norton, zakup nowego sprzętu elektronicznego oraz parę innych typowo męskich umiejętności. Już była prawie pewna, że nic jej nie zaskoczy w zarządzaniu najbliższą przestrzenią gdy nagle wyskoczyła ta nieszczęsna piwnica. Miała wybór pomiędzy wynajęciem firmy porządkowej lub poproszenie Piotra o pomoc. Gdy szła na spotkanie z Beateczką spotkała na podwórku Piotr, który zgodził się pomóc w nieodległym terminie. Chwilę rozmawiali o bieżących tematach osiedla. Zapytała czy piwnice nadają się na schrony.
- W piwnicach to ja będę mógł pochować mieszkańców. Nasze schrony są nieczynne - odpowiedział Piotr, gospodarz osiedla.
Wypowiedź zabrzmiała mało optymistycznie. Nie rozwijała tematu bowiem była umówiona z Beateczka w pobliskiej restauracji koreańskiej. Przeszła do Koreana i zajęła stoli pod ściana pod którym lubiła siadać podczas spotkań z przyjaciółmi.
Po chwili podszedł szef kuchni i swoją uroczą polszczyzną poinformował, że koleżanka siedzi przy stoliku przy oknie tylko na chwile od niego odeszła. Za chwilę pojawiła się Beateczka i sympatycznie przegadały dwie godziny. Tematyka podczas spotkania nawiązywała do bieżących problemów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.