W karierze zawodowej Matyldy, zarówno lekarskiej jak i literackiej, najważniejszym specyfikiem okazała się być maść tygrysia.
- Pani jest jak maść tygrysia - oznajmił Matyldzie pewnego razu jeden z jej pacjentów. Słyszała różne komplementy pod swoim adresem, ale tak oryginalny po raz pierwszy.
- To znaczy? - zapytał zaciekawiona Matylda.
- Pomaga na wszystko - objaśnił pacjent.
Wynalazcą maści tygrysiej był żyjący w Rangunie chiński zielarz Aw Chu Kin. W latach 70. XIX wieku otworzył sklep, w którym sprzedawał własnej produkcji maści przeciwbólowe. Opakowania swoich leków sygnował wizerunkiem tygrysa, będącego w kulturze dalekowschodniej symbolem siły. Maść nie zawiera żadnych składników z tygrysa. W latach 20. XX wieku synowie Aw Chu Kina otworzyli fabrykę maści tygrysich w Singapurze, gdzie są produkowane do dzisiaj
Maść tygrysia biała (po lewej) i czerwona (po prawej)
Źródło ilustracji: https://en.wikipedia.org/wiki/Tiger_Balm#/media/File
Wynalazca maści tygrysiej
Źródło ilustracji:https://tiny.pl/9smgl
Miała więc tygrysi pazur do medycyny?
Może... na początku, jednak czas pokazał, że większy pazur ma do pisania
Francis rozważa zakup tygrysiej peleryny dla Matyldy (sklep na Rue Longschamps w Paryżu)
Skoro Matylda działa jak Maść Tygrysia, która pomaga na wszystko to może powinna nosić pelerynę jako znak firmowy?
Francis jeszcze nie zdecydował się na zakup peleryny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.