Jak powszechnie wiadomo rodziny
powiększają się ponieważ bociany podróżujące na trasie Europa - Afryka
przynoszą ludziom dzieci. Zdarza się też tak, że potem te dzieci
podróżują do Afryki, a jak poznają drogę to i potrafią kilka razy do tej
Afryki przelecieć się.
Po jedenastu miesiącach od ślubu bocian z Rodzinnego Miasteczka Matyldy przyleciał do Warszawy i przyniósł Matyldzie i Francisowi córkę Maniulę.
Matylda z Maniulą w drodze, bocian też był w drodze ;)
Klinika Ginekologii i Położnictwa Akademii Medycznej w Warszawie
W szpitalu tym pewnego sierpniowego wieczoru przyszła na świat Maniula.
Matylda i Maniula w pojeździe dwuśladowym
Jedyny pojazd, na który Matylda miała prawo jazdy. Nie posiadając tego dokumentu nigdy nie miała samochodu, no i oczywiście garażu. Zachowując się tak egoistycznie nie mogła spełnić społecznych oczekiwań wyrażonych w znanym powiedzeniu pokaż lekarzu co masz w garażu.
Matylda wpada do pokoju Maniuli z wyprawy do laktarium
Maniula od pierwszych dni dała się poznać jako jednostka, która znakomicie daje sobie radę z wszelkimi przeciwnościami losu - poczynając od pokonania dolegliwości z przewodu pokarmowego, które wystąpiły po urodzeniu po konieczność wytłumaczenia w języki francuskim hydraulikowi na czym polega problem z zatkaną rurą, pok zaledwie czterech miesiącach nauki tego języka - początkowo dość obcego, a z czasem codziennego. Podobnie codziennością od najmłodszych lat było obcowanie z różnymi aspektami dziennikarstwa jak na przykład pisanie na maszynie typu stukotka.
Maniula pod kierunkiem Francisa zgłębia tajniki maszynopisania na tzw. stukotce.
Cenna umiejętność w niektórych branżach... Zdaniem jednego w amerykańskich wydawców (https://www.press.pl/tresc/36695,stukot-maszyny-do-pisania-ma-motywowac-dziennikarzy-the-times) dźwięki podobne do stukotu maszyny do pisania mają motywować dziennikarzy do pracy. Matylda chyba od zawsze miała motywację do pisania. Dość powiedzieć, że gdy skończyła pisać pracę doktorską i pociągnęła za wałek to wyrwała go z maszyny "z korzeniami". W serwisie powiedziano, że nigdy nie spotkali się z takim uszkodzeniem maszyny do pisania.
Francis fotografuje
Matylda fotografuje Francisa i Maniulę
Francis fotografuje Matyldę
I nawet mu to udaje się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.